Czemu zawdzięczają swą popularność systemowe zestawy szalunków? Część odpowiedzi padła już wcześniej – prostota i oszczędność czasu – wydaje się to być odpowiedzią zupełną i wystarczającą. Popularyzacja, dostępność takich systemów dopełniają odpowiedź na to pytanie. Stopniowo na rynku uwidacznia się dodatkowo coraz bardziej brak alternatywy. Ponadto stosowanie systemów dźwigarkowych wymaga większej wiedzy technicznej i wyspecjalizowanej grupy cieśli na budowie. Czy wobec powyższego korzystanie z systemów dźwigarkowych w dzisiejszych realiach budowy da się racjonalnie obronić? Zanim odpowiem na to pytanie, zróbmy małe porównanie tych systemów (tabela 1).
![](/imgs_upload/photo/!!2016/3/21.jpg)
Każdy z tych systemów ma swoje zalety, ale tym co wyróżnia systemowe deskowania jest: łatwość montażu narożników (prosto, rozwarto, czy ostrokątnych dzięki dedykowanym systemowym narożnikom), oraz ich waga, która umożliwia ręczny montaż przy stosowaniu płyt o szerokościach do 90 cm. Systemy dźwigarkowe są ciężkie i wymagają dźwigu na budowie. Innym utrudnieniem są narożniki, których konstruowanie jest znacznie bardziej czasochłonne w porównaniu do szalunków ramowych. Pomimo tych różnic postaram się poniżej porównać koszty wypożyczenia szalunków dla konkretnej inwestycji w tych dwóch systemach.
![](/imgs_upload/photo/!!2016/3/17.jpg)
![](/imgs_upload/photo/!!2016/3/18.jpg)
![](/imgs_upload/photo/!!2016/3/19.jpg)
Spójrzmy jak zaprezentuje się porównanie ekonomiki takich rozwiązań na przykładzie budowy zbiornika na wodę pitną 2 x 500 m3 w jednej z podkrakowskich wsi. Prace żelbetowe zakładały wypożyczenie szalunku na 30 dni, szalunek miał być na pełną wysokość ścian – 6 m i 6,80 m przy zastosowaniu największych dostępnych paneli, ograniczając maksymalnie liczbę otworów po ściągach. Poniżej tabelaryczne ujęcie kosztów dzierżawy w obu systemach (tabela 2).
![](/imgs_upload/photo/!!2016/3/22.jpg)
Z powyższej tabeli wynika, że oba systemy bilansują się na podobnym poziomie kwotowym, z tym, że w przypadku systemu dźwigarkowego zyskujemy na sklejce, której zakup nam się amortyzuje na budowie. Przy uwzględnieniu wykorzystania swojego sprzętu – sklejki, dźwigarków H20, możemy znacząco jeszcze zredukować koszty budowy. Przy wykorzystaniu wielkopowierzchniowych paneli w systemach dźwigarkowych ponadto zyskujemy na czasie – licząc wedle wskaźników – 146 roboczogodzin. Zabiegiem, który to umożliwił było połączenie obu systemów i wykorzystanie ich mocnych stron. W narożnikach płyty ramowe do szybkiego montażu a na odcinkach prostych wielkopowierzchniowe panele systemów dźwigarkowych. Takie rozwiązanie ograniczyło również ilość koniecznych do zaślepienia otworów po ściągach.
![](/imgs_upload/photo/!!2016/3/20.jpg)
System szalunków oparty na standardowych dźwigarkach drewnianych H20 jest zapewne dobrą ofertą dla firm, które posiadają własne zaplecze sprzętowe i doświadczonych cieśli. W takim przypadku można zaoszczędzić około 20–40% sumy, którą musielibyśmy wydać na dzierżawę szalunków ramowych. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach, kiedy rosną stawki wynagrodzeń wykwalifikowanych pracowników budowlanych czynnik oszczędności czasu pracy robotników będzie coraz częściej odgrywał zasadniczą rolę przy decyzji o wyborze systemów szalunkowych. Systemy dźwigarkowe w takim przypadku nie są na przegranej pozycji i może się wkrótce okazać, że nastąpi ich powrót do przyszłości....
Więcej informacji w tym temacie znajdą Państwo na stronie: www.specjalistyczne.eu
Fot. Budosprzęt
Świat Betonu 5-6/2016